On June 12, 2014, precisely at 3:33 in a balmy winter afternoon in São Paulo, Brazil, a typical South American winter afternoon, this kid, this young man that you see celebrating here like he had scored a goal, Juliano Pinto, 29 years old, accomplished a magnificent deed. Despite being paralyzed and not having any sensation from mid-chest to the tip of his toes as the result of a car crash six years ago that killed his brother and produced a complete spinal cord lesion that left Juliano in a wheelchair, Juliano rose to the occasion, and on this day did something that pretty much everybody that saw him in the six years deemed impossible. Juliano Pinto delivered the opening kick of the 2014 Brazilian World Soccer Cup here just by thinking. He could not move his body, but he could imagine the movements needed to kick a ball. He was an athlete before the lesion. He's a para-athlete right now. He's going to be in the Paralympic Games, I hope, in a couple years. But what the spinal cord lesion did not rob from Juliano was his ability to dream. And dream he did that afternoon, for a stadium of about 75,000 people and an audience of close to a billion watching on TV.
12 czerwca 2014 roku, dokładnie o godzinie 3:33, ciepłego, zimowego popołudnia w brazylijskim São Paulo, tak typowego w Południowej Ameryce, ten młody człowiek, który wygląda tu jakby świętował strzelonego gola, 29-letni Juliano Pinto, dokonał czegoś niezwykłego. Juliano jest sparaliżowany i nie ma czucia od klatki piersiowej w dół z powodu wypadku samochodowego, w którym sześć lat temu zginął jego brat, a Juliano doznał zerwania rdzenia kręgowego i wylądował na wózku. Mimo to stanął na wysokości zadania i dokonał czegoś, co większość osób uznałaby za niemożliwe. Kopnął piłkę podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 roku w Brazylii za sprawą swojego umysłu. Nie mógł poruszać ciałem, ale potrafił wyobrazić sobie ruchy potrzebne do kopnięcia piłki. Przed wypadkiem był sportowcem. Teraz jest paraolimpijczykiem. Mam nadzieję, że za kilka lat wystąpi w paraolimpiadzie. Uraz kręgosłupa nie pozbawił Juliano marzeń. A marzenie spełnił tamtego popołudnia, na stadionie, przed 75 tysiącami kibiców i prawie miliardem telewidzów.
And that kick crowned, basically, 30 years of basic research studying how the brain, how this amazing universe that we have between our ears that is only comparable to universe that we have above our head because it has about 100 billion elements talking to each other through electrical brainstorms, what Juliano accomplished took 30 years to imagine in laboratories and about 15 years to plan.
Kopnięcie to było ukoronowaniem 30 lat badań nad mózgiem, nad tym wspaniałym kosmosem, który mamy między uszami, który można porównać tylko do kosmosu nad nami, gdyż liczy około 100 miliardów elementów, porozumiewających się ze sobą za sprawą impulsów elektrycznych. Na sukces Juliano złożyło się 30 lat pracy w laboratoriach i 15 lat planowania.
When John Chapin and I, 15 years ago, proposed in a paper that we would build something that we called a brain-machine interface, meaning connecting a brain to devices so that animals and humans could just move these devices, no matter how far they are from their own bodies, just by imagining what they want to do, our colleagues told us that we actually needed professional help, of the psychiatry variety. And despite that, a Scot and a Brazilian persevered, because that's how we were raised in our respective countries, and for 12, 15 years, we made demonstration after demonstration suggesting that this was possible.
Kiedy razem z Johnem Chapinem 15 lat temu zaproponowaliśmy, że zbudujemy coś, co nazwaliśmy interfejsem mózgowo-maszynowym, a co było urządzeniem, którym zwierzęta i ludzie mogliby się posługiwać niezależnie od tego, jak daleko od niego by się znajdowali, wyłącznie za sprawą wyobraźni, nasi koledzy uznali, że potrzebujemy profesjonalnej pomocy... psychiatrów. Ale Szkot i Brazylijczyk się nie ugięli, bo tak nas wychowano i przez 12-15 lat tworzyliśmy demonstrację za demonstracją, sugerując, że jest to możliwe.
And a brain-machine interface is not rocket science, it's just brain research. It's nothing but using sensors to read the electrical brainstorms that a brain is producing to generate the motor commands that have to be downloaded to the spinal cord, so we projected sensors that can read hundreds and now thousands of these brain cells simultaneously, and extract from these electrical signals the motor planning that the brain is generating to actually make us move into space. And by doing that, we converted these signals into digital commands that any mechanical, electronic, or even a virtual device can understand so that the subject can imagine what he, she or it wants to make move, and the device obeys that brain command. By sensorizing these devices with lots of different types of sensors, as you are going to see in a moment, we actually sent messages back to the brain to confirm that that voluntary motor will was being enacted, no matter where -- next to the subject, next door, or across the planet. And as this message gave feedback back to the brain, the brain realized its goal: to make us move. So this is just one experiment that we published a few years ago, where a monkey, without moving its body, learned to control the movements of an avatar arm, a virtual arm that doesn't exist. What you're listening to is the sound of the brain of this monkey as it explores three different visually identical spheres in virtual space. And to get a reward, a drop of orange juice that monkeys love, this animal has to detect, select one of these objects by touching, not by seeing it, by touching it, because every time this virtual hand touches one of the objects, an electrical pulse goes back to the brain of the animal describing the fine texture of the surface of this object, so the animal can judge what is the correct object that he has to grab, and if he does that, he gets a reward without moving a muscle. The perfect Brazilian lunch: not moving a muscle and getting your orange juice.
Interfejs mózgowo-maszynowy to nic skomplikowanego, to tylko badania nad mózgiem. Chodzi jedynie o wykorzystanie czujników do odczytania wytwarzanych przez mózg impulsów elektrycznych, służących jako polecenia ruchowe, które trafiają do rdzenia kręgowego. Stworzyliśmy czujniki, które potrafią odczytać setki, nawet tysiące impulsów jednocześnie i wyodrębnić z nich te sygnały, które prowokują ruch, dzięki którym nasz mózg może nas przenieść dosłownie w kosmos. Przekształciliśmy te sygnały w polecenia cyfrowe, które może zrozumieć każde urządzenie mechaniczne, elektroniczne i wirtualne, dzięki czemu podmiot może sobie wyobrazić, czym chce poruszyć, a urządzenie wykona polecenie mózgu. Naszpikowaliśmy to urządzenie różnymi czujnikami i, jak za moment zobaczycie, potrafimy wysłać wiadomość zwrotną do mózgu, potwierdzenie, że ruch wykonano, wszystko jedno gdzie: obok podmiotu, w drugim pomieszczeniu, czy na drugim końcu planety. Kiedy ta wiadomość wraca do mózgu, cel został osiągnięty: wykonaliśmy ruch. Oto jeden z eksperymentów, który opublikowaliśmy kilka lat temu, w którym małpa, nie poruszając ciałem, nauczyła się kontrolować ruchy wirtualnego ramienia, które nie istnieje. Słyszycie teraz odgłos mózgu małpy, kiedy bada trzy różne, wizualnie identyczne okręgi w przestrzeni wirtualnej. Żeby dostać nagrodę, ulubiony sok pomarańczowy, musi wykryć i zaznaczyć jeden z tych obiektów za pomocą dotyku, nie za pomocą wzroku, bo kiedy tylko wirtualna ręka dotyka przedmiotu, do mózgu zwierzęcia trafia elektryczny impuls, opisujący powierzchnię przedmiotu, dzięki czemu może ono ocenić, czy jest to właściwy przedmiot. Jeśli go uchwyci dostanie nagrodę, mimo że nie poruszyło żadnym mięśniem. Idealny, brazylijski lunch: dostać sok bez kiwnięcia palcem.
So as we saw this happening, we actually came and proposed the idea that we had published 15 years ago. We reenacted this paper. We got it out of the drawers, and we proposed that perhaps we could get a human being that is paralyzed to actually use the brain-machine interface to regain mobility. The idea was that if you suffered -- and that can happen to any one of us. Let me tell you, it's very sudden. It's a millisecond of a collision, a car accident that transforms your life completely. If you have a complete lesion of the spinal cord, you cannot move because your brainstorms cannot reach your muscles. However, your brainstorms continue to be generated in your head. Paraplegic, quadriplegic patients dream about moving every night. They have that inside their head. The problem is how to get that code out of it and make the movement be created again.
Kiedy to zobaczyliśmy, wysunęliśmy pomysł, który opublikowaliśmy 15 lat temu. Wskrzesiliśmy go. Wyciągnęliśmy z szuflady i zasugerowaliśmy, że interfejs mózgowo-maszynowy mógłby przywrócić sprawność osobom sparaliżowanym. Chodzi o to, że jeśli ucierpieliście, a to może przytrafić się każdemu... Wierzcie mi, to tylko chwila. Wypadek samochodowy to milisekunda, która kompletnie zmienia życie. Jeśli dojdzie do całkowitego zerwania rdzenia kręgowego, nie będziecie mogli się ruszać, bo impulsy z mózgu nie dotrą do mięśni. Mimo to mózg wciąż wytwarza impulsy. Osoby sparaliżowane co noc śnią o tym, że się mogą ruszać. Mają to zakodowane w głowie. Problem polega na tym, żeby móc spełnić ich sny i sprawić, by mogli znów się ruszać.
So what we proposed was, let's create a new body. Let's create a robotic vest. And that's exactly why Juliano could kick that ball just by thinking, because he was wearing the first brain-controlled robotic vest that can be used by paraplegic, quadriplegic patients to move and to regain feedback.
Zaproponowaliśmy stworzenie nowego ciała. Stworzenie maszynowego szkieletu. Właśnie dlatego Juliano mógł kopnąć piłkę za sprawą myśli, bo miał pierwszy mechaniczny szkielet kontrolowany za pomocą mózgu, który pozwala sparaliżowanym się poruszać i odbierać bodźce.
That was the original idea, 15 years ago. What I'm going to show you is how 156 people from 25 countries all over the five continents of this beautiful Earth, dropped their lives, dropped their patents, dropped their dogs, wives, kids, school, jobs, and congregated to come to Brazil for 18 months to actually get this done. Because a couple years after Brazil was awarded the World Cup, we heard that the Brazilian government wanted to do something meaningful in the opening ceremony in the country that reinvented and perfected soccer until we met the Germans, of course. (Laughter) But that's a different talk, and a different neuroscientist needs to talk about that. But what Brazil wanted to do is to showcase a completely different country, a country that values science and technology, and can give a gift to millions, 25 million people around the world that cannot move any longer because of a spinal cord injury. Well, we went to the Brazilian government and to FIFA and proposed, well, let's have the kickoff of the 2014 World Cup be given by a Brazilian paraplegic using a brain-controlled exoskeleton that allows him to kick the ball and to feel the contact of the ball. They looked at us, thought that we were completely nuts, and said, "Okay, let's try." We had 18 months to do everything from zero, from scratch. We had no exoskeleton, we had no patients, we had nothing done. These people came all together and in 18 months, we got eight patients in a routine of training and basically built from nothing this guy, that we call Bra-Santos Dumont 1. The first brain-controlled exoskeleton to be built was named after the most famous Brazilian scientist ever, Alberto Santos Dumont, who, on October 19, 1901, created and flew himself the first controlled airship on air in Paris for a million people to see. Sorry, my American friends, I live in North Carolina, but it was two years before the Wright Brothers flew on the coast of North Carolina. (Applause) Flight control is Brazilian. (Laughter)
Na tym polegał nasz pierwotny pomysł sprzed 15 lat. Pokażę wam, jak 156 osób 25 krajów z 5 kontynentów naszej pięknej Ziemi rzuciło swoje życie, swoje naukowe działania, swoje psy, żony, dzieci, szkołę, pracę i na półtora roku przybyło do Brazylii, zrealizować ten cel. Po ogłoszeniu Brazylii gospodarzem Pucharu Świata mówiło się, że brazylijski rząd chce, żeby podczas ceremonii otwarcia doszło do czegoś przełomowego, bo jest to kraj, który udoskonalił piłkę zanim natrafiliśmy na Niemców. (Śmiech) Ale to temat na inną rozmowę, dla innego neurologa. Brazylia chciała pokazać, że jest krajem, który ceni naukę i technologię i może dać coś 25 milionom ludzi z całego świata, którzy nie mogą się poruszać z powodu uszkodzenia rdzenia. Udaliśmy się do brazylijskiego rządu i do przedstawicieli FIFA i zaproponowaliśmy, że podczas otwarcia sparaliżowany od pasa w dół Brazylijczyk kopnie piłkę dzięki kontrolowanemu przez umysł egzoszkieletowi, który pozwoli mu poczuć piłkę. Spojrzeli na nas jak na wariatów i odpowiedzieli: "Dobrze, spróbujmy". Mieliśmy półtora roku, żeby stworzyć wszystko od zera. Nie mieliśmy egzoszkieletu, nie mieliśmy pacjentów, nie mieliśmy niczego. Dzięki tym ludziom w 18 miesięcy ośmiu pacjentów codziennie odbywało ćwiczenia, a my zbudowaliśmy od podstaw tego gościa, którego nazwaliśmy Bra-Santos Dumont 1. Pierwszy kontrolowany umysłem egzoszkielet nazwany od najsłynniejszego brazylijskiego naukowca. Alberto Santos-Dumont, 19 października 1901 roku w Paryżu wzniósł się w powietrze zbudowanym własnoręcznie statkiem powietrznym na oczach miliona osób. Przykro mi, moi amerykańscy przyjaciele. Mieszkam w Północnej Karolinie, ale to wydarzyło się dwa lata zanim bracia Wright wzbili się w powietrze w Północnej Karolinie. (Brawa) Pierwszy lot sterowany należy do Brazylijczyka.
So we went together with these guys and we basically put this exoskeleton together, 15 degrees of freedom, hydraulic machine that can be commanded by brain signals recorded by a non-invasive technology called electroencephalography that can basically allow the patient to imagine the movements and send his commands to the controls, the motors, and get it done. This exoskeleton was covered with an artificial skin invented by Gordon Cheng, one of my greatest friends, in Munich, to allow sensation from the joints moving and the foot touching the ground to be delivered back to the patient through a vest, a shirt. It is a smart shirt with micro-vibrating elements that basically delivers the feedback and fools the patient's brain by creating a sensation that it is not a machine that is carrying him, but it is he who is walking again.
Razem z tymi ludźmi stworzyliśmy egzoszkielet, 15 stopni wolności, hydrauliczną maszynę, kierowaną przez mózg za pomocą sygnałów odbieranych przez nieinwazyjną technologię zwaną elektroencefalografią, która pozwala pacjentowi wyobrazić sobie ruch, wysłać impuls do maszyny i kazać go wykonać. Egzoszkielet pokryliśmy sztuczną skórą, wynalezioną przez Gordona Chenga, mojego przyjaciela, w Monachium, która pozwala bodźce ze stawów i stóp dotykających ziemi wysłać do pacjenta za pośrednictwem specjalnej kamizelki. To bardzo mądra kamizelka, z mikrowibrującymi elementami, które za pomocą bodźców potrafią oszukać mózg pacjenta i stworzyć wrażenie, że to nie maszyna go niesie, ale on sam chodzi o własnych siłach.
So we got this going, and what you'll see here is the first time one of our patients, Bruno, actually walked. And he takes a few seconds because we are setting everything, and you are going to see a blue light cutting in front of the helmet because Bruno is going to imagine the movement that needs to be performed, the computer is going to analyze it, Bruno is going to certify it, and when it is certified, the device starts moving under the command of Bruno's brain. And he just got it right, and now he starts walking. After nine years without being able to move, he is walking by himself. And more than that -- (Applause) -- more than just walking, he is feeling the ground, and if the speed of the exo goes up, he tells us that he is walking again on the sand of Santos, the beach resort where he used to go before he had the accident. That's why the brain is creating a new sensation in Bruno's head.
Udało nam się to wdrożyć i zaraz zobaczycie jednego z naszych pacjentów, Bruno, robiącego pierwszy krok. Zajmuje to chwilę, bo musimy wszystko ustawić, zobaczycie niebieskie światło na jego kasku, bo Bruno musi sobie wyobrazić ruch, który chce wykonać, komputer musi go przeanalizować, a Bruno musi go potwierdzić. Kiedy ruch zostanie potwierdzony, maszyna wykonuje czynność, o której pomyślał Bruno. Właśnie to zrobił i wykonuje krok. Po dziewięciu latach bez ruchu znowu chodzi. Co więcej... (Brawa) Nie tylko chodzi, a czuje grunt pod nogami, kiedy egzoszkielet przyspieszy, mówi że czuje piasek z plaży Santos, to kurort, do którego jeździł przed wypadkiem. Dlatego mózg tworzy takie uczucie w głowie Bruno.
So he walks, and at the end of the walk -- I am running out of time already -- he says, "You know, guys, I need to borrow this thing from you when I get married, because I wanted to walk to the priest and see my bride and actually be there by myself. Of course, he will have it whenever he wants.
Chodzi więc, a potem... - kończy mi się już czas – powiedział: "Wiecie co? Muszę pożyczyć ten sprzęt na ślub, bo chcę samodzielnie podejść do ołtarza i do panny młodej". Oczywiście, dostanie go, kiedy zechce.
And this is what we wanted to show during the World Cup, and couldn't, because for some mysterious reason, FIFA cut its broadcast in half. What you are going to see very quickly is Juliano Pinto in the exo doing the kick a few minutes before we went to the pitch and did the real thing in front of the entire crowd, and the lights you are going to see just describe the operation. Basically, the blue lights pulsating indicate that the exo is ready to go. It can receive thoughts and it can deliver feedback, and when Juliano makes the decision to kick the ball, you are going to see two streams of green and yellow light coming from the helmet and going to the legs, representing the mental commands that were taken by the exo to actually make that happen. And in basically 13 seconds, Juliano actually did. You can see the commands. He gets ready, the ball is set, and he kicks. And the most amazing thing is, 10 seconds after he did that, and looked at us on the pitch, he told us, celebrating as you saw, "I felt the ball." And that's priceless. (Applause)
To właśnie chcieliśmy pokazać podczas mistrzostw świata, ale nie wyszło, bo FIFA przerwała transmisję w połowie. Zaraz zobaczycie Juliano Pinto wykonującego próbne kopnięcie kilka minut przed tym, jak wyszedł na boisko i powtórzył to przed widzami. Światła informują o czynności. Migające niebieskie światło oznajmia, że egzoszkielet jest gotowy. Może odczytać myśl i przesłać bodziec. Kiedy Juliano pomyśli o kopnięciu piłki, zobaczycie dwa strumienie zielonego i żółtego światła biegnące z kasku do nóg, oznaczające, że egzoszkielet przyjął polecenie i je wykona. Cała czynność zajęła Juliano 13 sekund. Teraz to widzicie. Przygotowuje się, piłka jest gotowa i kopie. Najbardziej niesamowite jest to, że 10 sekund po tym, jak to zrobił na boisku, spojrzał na nas uradowany i powiedział: "Poczułem piłkę". Bezcenne. (Brawa)
So where is this going to go? I have two minutes to tell you that it's going to the limits of your imagination. Brain-actuating technology is here. This is the latest: We just published this a year ago, the first brain-to-brain interface that allows two animals to exchange mental messages so that one animal that sees something coming from the environment can send a mental SMS, a torpedo, a neurophysiological torpedo, to the second animal, and the second animal performs the act that he needed to perform without ever knowing what the environment was sending as a message, because the message came from the first animal's brain.
Dokąd to zmierza? Mam dwie minuty, żeby powiedzieć wam, że granicą jest nasza wyobraźnia. Technologia sterowana mózgiem jest faktem. Oto najnowsze badanie, opublikowaliśmy je rok temu. Pierwszy interfejs mózgowo-mózgowy, który pozwala wymieniać zwierzętom myśli, dzięki czemu zwierzę, które coś widzi, może wysłać mentalnego SMS-a, neurofizjologiczną torpedę do drugiego zwierzęcia, a ono wykona potrzebną czynność, nie wiedząc nawet, co widziało zwierzę, z którego mózgu wyszła ta wiadomość.
So this is the first demo. I'm going to be very quick because I want to show you the latest. But what you see here is the first rat getting informed by a light that is going to show up on the left of the cage that he has to press the left cage to basically get a reward. He goes there and does it. And the same time, he is sending a mental message to the second rat that didn't see any light, and the second rat, in 70 percent of the times is going to press the left lever and get a reward without ever experiencing the light in the retina.
Oto pierwsza demonstracja. Opowiem o niej szybko, bo chcę przejść do najnowszej. Widzicie tu szczura, którego światło po lewej stronie klatki informuje, że musi nacisnąć lewą dźwignię, żeby dostać nagrodę. Podchodzi tam i robi to. Jednocześnie wysyła wiadomość do drugiego szczura, który nie widzi żadnego światła i drugi szczur w 7 przypadkach na 10 naciska lewą dźwignię i dostaje nagrodę, mimo że nie widział światła.
Well, we took this to a little higher limit by getting monkeys to collaborate mentally in a brain net, basically to donate their brain activity and combine them to move the virtual arm that I showed you before, and what you see here is the first time the two monkeys combine their brains, synchronize their brains perfectly to get this virtual arm to move. One monkey is controlling the x dimension, the other monkey is controlling the y dimension. But it gets a little more interesting when you get three monkeys in there and you ask one monkey to control x and y, the other monkey to control y and z, and the third one to control x and z, and you make them all play the game together, moving the arm in 3D into a target to get the famous Brazilian orange juice. And they actually do. The black dot is the average of all these brains working in parallel, in real time. That is the definition of a biological computer, interacting by brain activity and achieving a motor goal.
Rozwinęliśmy ten pomysł, każąc małpom współpracować, ich mózgi zostały połączone i miały poruszać wirtualnym ramieniem, które wam wcześniej pokazałem. Widzicie tu, jak dwie małpy synchronizują swoje mózgi, żeby poruszyć wirtualnym ramieniem. Jedna małpa kontroluje oś X, a druga oś Y. Jeszcze ciekawiej robi się, kiedy weźmiemy trzy małpy i jednej każemy kontrolować X i Y, drugiej Y i Z, a trzeciej X i Z i każemy im poruszać ramieniem w 3-D, żeby otrzymać słynny brazylijski pomarańczowy sok. I robią to. Czarna kropka pokazuje średnią wypadkową ruchu ze współpracy trzech mózgów w czasie rzeczywistym. Oto definicja biologicznego komputera, współpracującego z mózgiem, żeby osiągnąć cel.
Where is this going? We have no idea. We're just scientists. (Laughter) We are paid to be children, to basically go to the edge and discover what is out there. But one thing I know: One day, in a few decades, when our grandchildren surf the Net just by thinking, or a mother donates her eyesight to an autistic kid who cannot see, or somebody speaks because of a brain-to-brain bypass, some of you will remember that it all started on a winter afternoon in a Brazilian soccer field with an impossible kick.
Dokąd to zmierza? Nie mamy pojęcia. Jesteśmy tylko naukowcami. (Śmiech) Płacą nam za to, żebyśmy byli dziećmi, żebyśmy odkrywali, co leży za krawędzią. Ale wiem jedno: pewnego dnia, za kilkadziesiąt lat, kiedy nasze wnuki będą surfować po sieci za pomocą umysłu, albo matka użyczy wzroku autystycznemu, niewidomemu dziecku albo ktoś przemówi za pomocą interfejsu mózgowo-mózgowego, niektórzy z was wspomną, że wszystko to zaczęło się pewnego zimowego popołudnia od kopnięcia piłki na brazylijskim stadionie.
Thank you.
Dziękuję.
(Applause)
(Brawa)
Thank you.
Dziękuję.
Bruno Giussani: Miguel, thank you for sticking to your time. I actually would have given you a couple more minutes, because there are a couple of points we want to develop, and, of course, clearly it seems that we need connected brains to figure out where this is going. So let's connect all this together. So if I'm understanding correctly, one of the monkeys is actually getting a signal and the other monkey is reacting to that signal just because the first one is receiving it and transmitting the neurological impulse.
Bruno Giussani: Dziękuję, Miguel, że trzymałeś się czasu. Dam ci jednak jeszcze kilka minut, bo chciałbym rozwinąć kilka wątków, wydaje się, że trzeba połączyć umysły, żeby zrozumieć dokąd to zmierza. Spróbujmy więc wspólnego wysiłku. Jeśli dobrze rozumiem, jedna małpa otrzymuje sygnał, a druga małpa na niego reaguje, bo pierwsza go otrzymuje i wysyła impuls nerwowy.
Miguel Nicolelis: No, it's a little different. No monkey knows of the existence of the other two monkeys. They are getting a visual feedback in 2D, but the task they have to accomplish is 3D. They have to move an arm in three dimensions. But each monkey is only getting the two dimensions on the video screen that the monkey controls. And to get that thing done, you need at least two monkeys to synchronize their brains, but the ideal is three. So what we found out is that when one monkey starts slacking down, the other two monkeys enhance their performance to get the guy to come back, so this adjusts dynamically, but the global synchrony remains the same. Now, if you flip without telling the monkey the dimensions that each brain has to control, like this guy is controlling x and y, but he should be controlling now y and z, instantaneously, that animal's brain forgets about the old dimensions and it starts concentrating on the new dimensions. So what I need to say is that no Turing machine, no computer can predict what a brain net will do. So we will absorb technology as part of us. Technology will never absorb us. It's simply impossible.
Miguel Nicolelis: Nie, wygląda to nieco inaczej. Żadna z małp nie wie o istnieniu dwóch pozostałych. Obraz widzą w 2-D, ale zadanie trzeba wykonać w 3-D. Muszą poruszyć ramieniem w trzech wymiarach. Ale każda z nich widzi tylko dwa wymiary na ekranie, te, które kontroluje. Żeby wykonać zadanie trzeba synchronizacji mózgów przynajmniej dwóch, choć najlepiej jeśli będą trzy. Odkryliśmy, że jeśli jedna z małp zbacza z kursu, dwie pozostałe bardziej się wysilają, żeby zmusić ją do powrotu, wszystko dzieje się dynamicznie, bez zakłócenia synchronizacji. Jeśli zmienimy oś, którą kontroluje małpa, bez informowania jej o tym, tak jak tej tutaj, która kontroluje X i Y, a powinna Y i Z, jej mózg natychmiast zapomina o starej płaszczyźnie, a koncentruje się na nowej. Chcę powiedzieć, że żadna maszyna Turinga, żaden komputer nie przewidzi, co uczyni połączona sieć umysłów. Przyswajamy technologię jako część nas samych. Technologia nigdy nas nie pochłonie. To po prostu niemożliwe.
BG: How many times have you tested this? And how many times have you succeeded versus failed?
BG: Ile razy przeprowadzaliście ten eksperyment? Ile było sukcesów a ile porażek?
MN: Oh, tens of times. With the three monkeys? Oh, several times. I wouldn't be able to talk about this here unless I had done it a few times. And I forgot to mention, because of time, that just three weeks ago, a European group just demonstrated the first man-to-man brain-to-brain connection. BG: And how does that play? MN: There was one bit of information -- big ideas start in a humble way -- but basically the brain activity of one subject was transmitted to a second object, all non-invasive technology. So the first subject got a message, like our rats, a visual message, and transmitted it to the second subject. The second subject received a magnetic pulse in the visual cortex, or a different pulse, two different pulses. In one pulse, the subject saw something. On the other pulse, he saw something different. And he was able to verbally indicate what was the message the first subject was sending through the Internet across continents.
MN: Och, dziesiątki razy. Z trzema małpami? Wiele razy. Nie mógłbym o tym opowiadać, jeśli nie zrobiłbym tego parę razy. Zapomniałem jeszcze dodać, że trzy tygodnie temu w Europie po raz pierwszy zademonstrowano połączenie mózgowo-mózgowe u ludzi. BG: Jak to wyglądało? Była jedna cząstka informacji, wielkie idee mają skromny początek, ale aktywność mózgu jednego podmiotu została przesłana do drugiego, zupełnie nieinwazyjnie. Pierwszy podmiot otrzymał wizualną wiadomość, jak nasze szczury i przesłał ją do drugiego podmiotu. Impuls magnetyczny dotarł do kory wzrokowej drugiego podmiotu a w zasadzie to dwa impulsy. Pierwszy impuls sprawił, że podmiot coś zobaczył, a drugi, że zobaczył coś innego. Następnie mógł powiedzieć, jaką wiadomość przesłał pierwszy podmiot przez Internet z innego kontynentu.
Moderator: Wow. Okay, that's where we are going. That's the next TED Talk at the next conference. Miguel Nicolelis, thank you. MN: Thank you, Bruno. Thank you.
BG: Więc w tę stronę zmierzamy. To temat na kolejną konferencję TED. Miguel Nicolelis, dziękuję ci.